Leasing IT dla aplikacji internetowej
Samochód poleasingowy może zaskoczyć świetnym stanem technicznym i kompletną dokumentacją, co ułatwi choćby przerejestrowanie auta. Nie każdy jednak będzie równie zadowolony z takiego wozu.
To, czy samochód poleasingowy warto kupić, zależy między innymi od jego przeznaczenia. W niektórych branżach liczy się, by freelancer czy przedsiębiorca stale miał nowy model aut prestiżowych marek. Jeśli też masz zamiar po dwóch-trzech latach wymienić auto na nowe, być może warto kupić to z leasingu. Będzie taniej, a jeśli model jest dość nowy i zamierzasz go użytkować tylko przez kilka lat, jest małe ryzyko, że pojawią się jakieś usterki.
Zależy też, jaką alternatywę bierzesz pod uwagę. Jeśli salon, to auto z leasingu może być gorszym wyborem. Jednak w przypadku samochodów z drugiej ręki z internetu warto wziąć pod uwagę, że wóz z leasingu ma wszystkie papiery i jest zwykle zadbany. Nie zawsze można to powiedzieć o autach, które sprzedają właściciele prywatni. Często w takim wypadku nieaktualny przegląd czy OC nakładają na nabywcę duże obowiązki już od pierwszego dnia po zakupie. Przejestrowanie auta – sprawdź, gdy kupujesz samochód, o czym musisz pamiętać i jak nie popaść w kłopoty przez zaniedbania poprzednich właścicieli. Kupując samochód poleasingowy masz wgląd w całą historię serwisowania, która odbywa się najczęściej w firmowych salonach. Poza tym dostajesz dokumentację przebiegu.
Jest jeszcze jeden powód, dla którego szefowie firm często szukają aut poleasingowych. Kupując flotę po przedsiębiorstwie, otrzymują oni kilka wozów z identyczną dokumentacją i historią. Tego nie daje zakup aut w komisie, gdzie w papiery każdego samochodu trzeba się wczytać, by uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek. Stan, dokumenty, przebieg i standard poszczególnych samochodów może od siebie znacznie odbiegać, co utrudnia skompletowanie floty firmowej i wydłuża czas potrzebny na wybranie aut.
Samochody poleasingowe to większa jednolitość. Od pierwszego dnia samochody są w podobnym stanie, co później ułatwi planowanie przeglądów. Historia auta jest czytelna, bo zaczyna się zwykle w salonie firmowym i wiedzie przez autoryzowane serwisy danej marki. Trudno to porównać z samochodem po właścicielu prywatnym, gdzie często kupujący w papierach auta trafia na szereg niewiadomych.
Chcąc naprawdę korzystnie kupić samochód, warto dowiedzieć się czegoś o poprzednich właścicielach. Jeśli chodzi o auta po leasingu, najgorszą opinię mają firmy handlowe, które sprzedają wóz po swoich przedstawicielach. Przedstawiciel handlowy często jest w trasie od poniedziałku do piątku. Niektórzy praktycznie mieszkają w samochodzie, tylko na noc przenosząc się do hotelu. Już po kilku latach takie auto może mieć setki tysięcy kilometrów na liczniku.
Opłaca się natomiast kupować wozy bardziej luksusowych marek, służące w przeszłości dyrektorom firm. Czasem służą one głównie do odwożenia ich na lotnisko. Dodatkowo są regularnie serwisowane i czyszczone. Można trafić więc na taki samochód w stanie nieodbiegającym od tego z salonu w znacznie niższej cenie.