Leasing IT dla aplikacji internetowej
Na rynku nieruchomości można zaobserwować silny trend związany z małymi mieszkaniami. Kompaktowe kawalerki i mikroapartamenty cieszą się dużym powodzeniem, nie tylko wśród studentów. Jakie są ich zalety? Skąd wzięła się ta moda? Zapraszamy do lektury!
W polskich miastach powstaje coraz więcej mikroapartamentów. To mini-mieszkanka mające maksymalnie 40 metrów kwadratowych. Niektóre z nich są wielkości jednoosobowego pokoju i nie przekraczają powierzchniowo kilkunastu metrów kwadratowych. Czy da się żyć w takim mieszkaniu?
Mikroapartamenty kuszą przede wszystkim niskimi cenami, za metr kwadratowy w stolicy zapłacimy około 9 tysięcy złotych, więc całe mieszkanie możemy mieć za około 150 tysięcy złotych. Mikromieszkania są popularne na całym świecie również w kontekście wynajmu. Małe kawalerki na wynajem można znaleźć w sieci za 750 zł miesięcznie (plus do tego opłaty). Mikromieszkanie jest wygodniejsze i tańsze niż hotel i jest dobrym rozwiązaniem dla singli oraz par. Moda na małe mieszkania panuje zwłaszcza wśród osób pracujących, które całe dnie są poza domem, nie tylko w pracy, ale i na delegacjach, a czas wolny po pracy często spędzają na mieście. Jeśli traktuje się mieszkanie jak hotel i jedynie się w nim śpi, niewielki metraż nie jest wadą, lecz zaletą! Minimalizm może wynikać także z konieczności – życie w niewielkiej kawalerce jest o wiele tańsze niż wynajmowanie 2 lub 3 – pokojowego mieszkania, niezależnie od miasta i lokalizacji.
Istnieje kilka sprawdzonych sposobów na zaaranżowanie wnętrza niewielkiego mieszkania. Jeśli masz mieszkanie poniżej 40 metrów kwadratowych, możesz je urządzić, korzystając z kilku sztuczek.